Cruiser 250 na wtrysku: opinie, recencje, eec

[Luca]

A ja jestem ciekawy jak ta V-ka na wtrysku lata po trasie i czy ma lepsze kopyto od wersji gaźnikowej?

[krysz]

A ja jestem ciekawy jak ta V-ka na wtrysku lata po trasie i czy ma lepsze kopyto od wersji gaźnikowej?

Łukasz przy najbliższym spotkaniu chętnie Ci pozwolę się przelecieć / /. Mam skalę porównawczą, ale do choppera, lżejszego. Jednak "charakterystyka ciągu" /moje określenie/ jest zupełnie inna, oczywiście na korzyść wtrysku. No i spalanie, nie dość że niższe to nie jest w stanie wyjść ponad 3l/100 nawet przy wyższych prędkościach, co w wersji gaźnikowej było normą.

[robimal84]

Potwierdzam spalanie jest wręcz rewelacyjne. Jeździłem trochę po Bieszczadach ostatnio. 2 osoby na "małej pętli" i spalił 2,4 l/100km. Górek trochę jest. Natomiast trasa Tarnów, Jasło, Krosno trzymana prędkość ok 80km/h to nie pali więcej niż 2,2l/100km.

[mike_russ]

Potwierdzam spalanie jest wręcz rewelacyjne. Jeździłem trochę po Bieszczadach ostatnio. 2 osoby na "małej pętli" i spalił 2,4 l/100km. Górek trochę jest. Natomiast trasa Tarnów, Jasło, Krosno trzymana prędkość ok 80km/h to nie pali więcej niż 2,2l/100km.

Lisek się schował do szopki....
No ale nie mam tych 8 z hakiem na cuirsera...

[Luca]

Potwierdzam spalanie jest wręcz rewelacyjne. Jeździłem trochę po Bieszczadach ostatnio. 2 osoby na "małej pętli" i spalił 2,4 l/100km. Górek trochę jest. Natomiast trasa Tarnów, Jasło, Krosno trzymana prędkość ok 80km/h to nie pali więcej niż 2,2l/100km.

No to tylko się cieszyć, spalanie naprawdę miodzio nawet ekonomiczne skutry mogą się schować.

[arekf]

U mnie niedotarty silnik spalił około 2,8 litra w mieście (dużo stania na przejazdach kolejowych - nie gaszę silnika, odcinki 13 km do roboty).
Dziś odebrałem od mechanika i 3 pytania od niego.

Czy wyraźny luz na dźwigni zmiany biegów to norma ? U mnie końcówkę można ruszyć o ok. 1cm góra dół.
Mechanik twierdzi że słyszy szum z rozrządu, czy to normalne ?
No i przedni hamulec dość słaby, przy każdym mocniejszym hamowaniu obiecuję sobie że przyzwyczaję się do używania też tylniego.

No i ostatnia sprawa - jak to jest z odpalaniem na zimno ? U mnie zapala ok, ale na luzie zimny pracuje nierówno, na światłach dopóki się nie rozgrzeje dodaje troszkę gazu. Potem jest ok. To normalne ?

[Michał_66]

U mnie niedotarty silnik spalił około 2,8 litra w mieście (dużo stania na przejazdach kolejowych - nie gaszę silnika, odcinki 13 km do roboty).
Dziś odebrałem od mechanika i 3 pytania od niego.

Czy wyraźny luz na dźwigni zmiany biegów to norma ? U mnie końcówkę można ruszyć o ok. 1cm góra dół.
Mechanik twierdzi że słyszy szum z rozrządu, czy to normalne ?
No i przedni hamulec dość słaby, przy każdym mocniejszym hamowaniu obiecuję sobie że przyzwyczaję się do używania też tylniego.

No i ostatnia sprawa - jak to jest z odpalaniem na zimno ? U mnie zapala ok, ale na luzie zimny pracuje nierówno, na światłach dopóki się nie rozgrzeje dodaje troszkę gazu. Potem jest ok. To normalne ?

Z tego co na otwarciu sezonu opowiadał Dajan jemu też na początku chodził nie równo ale potem już się ułożył i teraz jest ok jeżeli chodzi o szum rozrządu chłopaki opowiadali że poustawiali mniejsze luzy na zaworach ale tu musiałby się wypowiedzieć Dajan albo Krysz

[Luca]

jeżeli chodzi o szum rozrządu chłopaki opowiadali że poustawiali mniejsze luzy na zaworach

Jak szum to łańcuszek, lub łańcuszki bo w Vce są niestety aż dwa. Trzebaby sprawdzić, czy samonapinacze właściwie napinają łańcuszki, czyli, czy któryś łańcuszek nie lata luźno. Poza tym to szum zawsze jakis będzie, zwłaszcza w okresie docierania.
Jest też jeszcze jedna bardzo skuteczna metoda usuwania wszelkich nieprzyjemnych dzwięków, pochodzących z wnętrza silnika, nazywa się :
puste wydechy

[Michał_66]

jeżeli chodzi o szum rozrządu chłopaki opowiadali że poustawiali mniejsze luzy na zaworach

Jak szum to łańcuszek, lub łańcuszki bo w Vce są niestety aż dwa. Trzebaby sprawdzić, czy samonapinacze właściwie napinają łańcuszki, czyli, czy któryś łańcuszek nie lata luźno. Poza tym to szum zawsze jakis będzie, zwłaszcza w okresie docierania.
Jest też jeszcze jedna bardzo skuteczna metoda usuwania wszelkich nieprzyjemnych dzwięków, pochodzących z wnętrza silnika, nazywa się :
puste wydechy

I tu się z tobą zgadzam puste wydechy eliminują wszelkie niechciane odgłosy

[arekf]

Te luzy to takie jak podawał Michał (on ma Roadstera) Ssący 0,08-0,12 i Wydechowy 0,10 - 0,14 ?
Drażnią mnie te odgłosy - motor brzmi jak budzik, a na dodatek zastanawiam się czy to nie jest niebezpieczne.
Choć nigdy nie słyszałem żeby komuś łańcuszek rozrządu przeskoczył i rozwalił coś w silniku...